O. Jakub Sewerynowicz – bernardyn z klasztoru w Górze Kalwarii

Tablica nagrobkowa o. Jakóba Sewerynowicza fot. J. Bielicki. jpg

   

Jakób Sewerynowicz *– urodził się w Pińczowie 12 lutego 1801 r. w znanej tam i licznej rodzinie Jakóba i Rozalii zd. Skrzekowskiej, a na chrzcie otrzymał imię Walenty. Miał siedmioro rodzeństwa. Zapewne w Krakowie wstąpił do zakonu bernardynów, tam też został wyświęcony i tam przyjął imię zakonne – Jakub. Po latach swej posługi, m.in. w konwencie w Kole, trafił do klasztoru w Górze Kalwarii. Był tu zapewne jednym ze świadków przebiegu Powstania Styczniowego w mieście i jego okolicach, które miejscowi bernardyni czynnie wspierali i za co kilku z nich zapłaciło koniecznością ukrywania się, carskim dozorem policyjnym lub uwięzieniem i późniejszą zsyłką na Syberię. Po powstaniu odnotowano go jako rektora tutejszego kościoła bernardynów. Zmarł 14 stycznia 1869 r., a na jego płycie nagrobnej umieszczono wtedy następującą inskrypcję: „Ostatni zakonnik ze zgromadzenia XX Bernardynów w Górze Kalwarii”. Inskrypcja ta wydaje się jednakowoż dość zaskakująca, albowiem wg źródeł zakonnych, gdy w 1873 r. klasztor tutejszy ostatecznie likwidowano, to miał on wtedy liczyć jeszcze 11 zakonników. Klasztoru tego bowiem, wbrew panującemu tutaj dość powszechnemu przekonaniu, władze carskie wcale nie skasowały po Powstaniu Styczniowym w 1864 r., ale pozostawiono go tu dalej jako tzw. konwent ponadetatowy (podobnie jak te w Ratowie, Strzegocinie i Tykocinie) i jako taki przetrwał do 1873 r. Być może więc w początkach 1869 r. mogła wystąpić taka sytuacja, że z jakiegoś powodu chwilowo tylko mogło braknąć tu obsady zakonnych ojców-kapłanów, a pozostali jedynie bracia laicy (tzw. konwersi), którzy spełniali tu różne ważne funkcje klasztorne – kwestarzy, prowizorów, zakrystian, kanafarzy itp., który to brak jednak zapewne rychło uzupełniono. Tutejsza mogiła o. J. Sewerynowicza niestety już nie istnieje ale szczęśliwie zachowana jego płyta nagrobna stanowi cenne świadectwo tutejszego pobytu i posługi nie tylko tego zakonnika ale także zasłużonego dla tego miasta całego Zgromadzenia Zakonnego Bernardynów, sprowadzonego tutaj w 1670 r. przez bp Stefana Wierzbowskiego. Wynika stąd także i to, że o. Jakób Sewerynowicz zmarł niemal w przededniu 200- rocznicy sprowadzenia oo. Bernardynów do Góry Kalwarii.                                                                                                                        

* pisownia imienia podana w oryginale, tak wtedy je zapisywano 

oprac. Janusz Bielicki                                                                                                               

Kościół św. bernardyna w Krakowie fot. wikimedia. jpg